niedziela, 9 marca 2014

a tak to się zaczęło...

Czyli notka o tym jak to wszystko się zaczęło, skąd na to pomysł, jak się wszystkim zajmuję i dlaczego akurat dziennikarstwo :)

screen jednej ze stron plotkarskich, na której po raz pierwszy napisano o mnie :)


JAK TO SIĘ ZACZĘŁO?
Wszystko zaczęło się od mojego uwielbienia do zespołu "Ich troje". Ledwo od ziemi odrosłam, bo mając jakieś 4-5 latka już nad moim łóżkiem wisiał plakat zespołu. Szalałam na ich punkcie, miałam wszystkie ich płyty, a przed ich koncertem dwie noce spać nie mogłam i jeszcze pamiętam jak się dla kolegów na podwórku chwaliłam, że będę na ich koncercie. Byłam taka podekscytowana, a kilka godzin przed koncertem dowiedziałam się, że został on odwołany, pamiętam jak leżałam na łóżku i płakałam. Pamiętam również to jak Justyna (uwielbiałam ją nawet za to, że była moją imienniczką) odchodziła z zespołu i chodziłam przez to cały dzień smutna i popłakiwałam sobie. Później w 2003 roku, czyli mając 7 lat poszłam na koncert Dody w moim mieście i właśnie od tamtego momentu zaczęłam szaleć za tą wokalistką. Udało mi się zdobyć jej autograf, który był pierwszym w mojej kolekcji. Może moje miasto nie należy do największych, ale co wakacje były minimum 3 jakieś większe koncerty gwiazd, czyli ... raj dla mnie :) Uwielbiałam i do tej pory uwielbiam chodzić na koncerty, podpatrywać się swoim idolom na żywo, a później przepychać przez wielkie tłumy po to by zrobić sobie zdjęcie i zdobyć podpis. Zaczęłam się interesować polskim show-biznesem, na bieżąco czytałam informacje o gwiazdach, a po jakimś czasie zaczęłam próbować kontaktować się z nimi, co zaowocowało poznaniem Moniki Niedek - wokalistki zespołu "Queens", który po kilku latach się jednak rozpadł. Pisałam z nią bardzo często, wysłała mi płytę i trochę opowiadała jak to jest. I tak z miesiąca na miesiąc miałam coraz to więcej autografów, coraz więcej czytałam wywiadów, oglądałam w telewizji różne programy tylko po to by przyjrzeć się jak te gwiazdy żyją na co dzień, interesowało mnie po prostu wszystko co związane z popularnymi osobami :) W 2009 roku założyłam sobie drugi profil na facebooku, na którym do znajomych zapraszałam same gwiazdy, których profile znalazłam. Pisałam do nich, na początku tylko zwykłe pytania dotyczące ogólnych kwestii ale później wpadłam na pomysł, by pisać do gwiazd prośby o przeprowadzanie wywiadów. Na początku te pytania nie były zbyt elokwentne i większość było tendencyjnych, ale po jakimś czasie nabrałam trochę doświadczenia i tak wciąż się rozwijam :)

SKĄD NA TO WSZYSTKO POMYSŁ?
Tak jak pisałam zawsze kręciło mnie życie gwiazd, a z racji iż jestem osobą troszeczkę kreatywną i lubiącą kombinować to wpadałam co rusz na nowe pomysły dotyczące jak się skontaktować z idolem, więc to wykorzystałam :)

JAK SIĘ WSZYSTKIM ZAJMUJĘ I JAK TO WYGLĄDA KROK PO KROKU?
Wspominałam o tym prywatnym facebooku dla gwiazd - mam tam około 150 sławnych ludzi z Polski, ale ciągle wynajduję kolejne profile. Zatem najpierw kieruję do gwiazdy propozycję przeprowadzenia wywiadu popartą kilkoma najważniejszymi kwestiami takimi jak na przykład ja to widzę, czyli jak to miałoby wyglądać itp. Czekam na odpowiedź, jeśli jest pozytywna to umawiam się z gwiazdą na formę przeprowadzenia wywiadu, zazwyczaj robiłam to tak, że wysyłałam pytania, a ktoś mi odpisywał i ja to tutaj publikowałam, lecz ostatnio dzięki Katarzynie Ankudowicz(Beacie z "Pierwszej Miłości") nabrałam pewności siebie i wolę przeprowadzać wywiady na skype, bo jak na razie tylko takie mam możliwości. To właśnie ona mnie namawiała do rozmowy na skype, dała mi wiele rad i powiedziała jak wygląda prawdziwy wywiad. Rozmowa z nią stała się dla mnie początkiem nowego etapu w moim życiu - odważnego przeprowadzania wywiadów, bez wstydu i lęków a przede wszystkim przekazała mi ważną radę mówiąc,że wywiad to rozmowa między ludźmi. Bo przecież jak można dowiedzieć się o człowieku czegoś konkretnego bez rozmowy z nim, bez widoku jego mimiki twarzy, jego ruchów oraz bez słuchania akcentu, bo przecież przez głos można się o wiele więcej dowiedzieć, ponieważ tak również wyraża swoje uczucia.

A DLACZEGO DZIENNIKARSTWO I CO BĘDZIE DALEJ?
Chyba nikt już się nie dziwi dlaczego się tym wszystkim zajmuję. Uwielbiam to robić, uwielbiam kontakt z osobami popularnymi, ponieważ interesuje mnie ich życie, oczywiście nie na tyle, by z butami wchodzić im w prywatność. Za półtorej roku idę na studia dziennikarskie i mam nadzieję, że moja kariera zawodowa potoczy się tak jak chcę - czyli, że znajdę pracę gdzieś, gdzie dalej będę mogła się rozwijać - oczywiście w Warszawie, bo tam znajdują się praktycznie wszystkie stacje telewizyjne, radiowe i to tam toczy się takie życie jakie ja lubię :)

SZCZEGÓLNE PODZIĘKOWANIA:
Oczywiście przede wszystkim dziękuję Katarzynie Ankudowicz, która jest przewspaniałą kobietą i dzięki niej nabrałam pewności siebie, dała mi dużo pozytywnej energii, no uwielbiam ją!
Oraz bardzo dziękuję Oli Szepczyńskiej, która zgodziła się na rozmowę na skype i przeprowadzenie wywiadu oraz za to, że podzieliła się moim blogiem ze swoimi odbiorcami. Rozmowa z nią nie była zwykłą rozmową, ponieważ bardzo mnie zaskoczyła swoimi poglądami oraz tym jak wyraża swoje wizje oraz myśli na niektóre tematy. BARDZO WAM DZIĘKUJĘ DZIEWCZYNY!



jak widać już jako młoda dziewczyna latałam na spotkania z gwiazdami, a na zdjęciach jestem z: Borysem Szycem, Tomaszem Schimscheinerem, Elisabeth Dudą, Olivierem Janiakiem i Maciejem 'Glebą' Florek.

oraz jakaś część moich autografów



Jeśli przeczytaliście to jest mi niezmiernie miło. Dziennikarstwo to moja pasja, mogłabym nawet powiedzieć, że tą pasję darzę jakąś tam szczególną miłością i wiem, że prędko z tym nie skończę:) Spotykam się z wieloma negatywnymi komentarzami, lecz większość z nich to zwykłe: "Weź skończ to robić bo Ci to nie wychodzi" "nikt Twojego bloga nie czyta" "to co piszesz w ogóle nie ma sensu" a na takie rzeczy nawet nie mam zamiaru reagować ponieważ jak już wiadomo - zazdrość ludzka nie zna granic. Świat schodzi na psy i niektórzy wychodzą z założenia, że jeśli jemu samemu nie wychodzi, to nikt inny lepiej mieć nie może. Ja jednak w miarę możliwości robię to co mogę i jak na razie widzę w tym same plusy. Dziękuję za przeczytanie, pozdrawiam :)

4 komentarze:

  1. Świetnie powiedziane, trzymam kciuki za twoją dziennikarską przyszłość! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję bardzo, mam nadzieję, że wszystko pójdzie po mojej myśli :)

      Usuń
  2. Gratuluję wytrwałości w zdobywaniu autografów i przeprowadzaniu wywiadów. I powodzenia na studiach, oby wszystko poszło po twojej myśli! :)

    OdpowiedzUsuń